Górale na całym świecie od wieków łączą ziemniaki z serem, dlatego nie mam wątpliwości, że głodny Góral uraczony tym plackiem nie zostawiłby na talerzu ani kawałka. Góralskie jadło powinno być proste, lokalne, pyszne i sycące, a placek ziemniaczany z wędzonym oscypkiem spełnia komplet tych warunków.
Wędzony oscypek ma wyrazisty i mocny smak, dzięki czemu wspaniale komponuje się z równie mocnymi ziołami, które świetnie pasują również do ziemniaków – z rozmarynem i majerankiem. Używam ich naprawdę sporo, obsypując ziołami każdą kolejną warstwę sera w placku. Nie używam soli, ponieważ ser jest wystarczająco słony, nie żałuję natomiast pieprzu, który doskonale dopełnia całość. Oscypek powinien być prawdziwy, z Podhala, z certyfikatem, wytworzony przez bacę z mieszanki mleka owczego (min. 70%) i krowiego.
Składniki:
- na tortownicę o średnicy 20 cm (8-10 porcji), składniki wystarczą na cztery
- warstwy ziemniaków, oddzielone serem
- ok. 800 g młodych ziemniaków
- ok. 350 g wędzonego oscypka, świeżo startego na grubej tarce
- 4 gałązki świeżego rozmarynu (posiekane listki)
- 4 gałązki świeżego majeranku
- łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
- odrobina masła do natłuszczenia formy
- trochę oleju rzepakowego
Sposób przygotowania:
Rozgrzej piekarnik do temperatury 180 stopni C. Tortownicę wyłóż papierem do pieczenia, papier natłuść odrobiną masła.
Przy pomocy mandoliny lub w robocie kuchennym pokrój ziemniaki w cienkie plasterki. W tortownicy ułóż naprzemiennie warstwy ziemniaków i tartego oscypka. Każdą warstwę sera posyp obficie ziołami i pieprzem. Układanie placka zakończ warstwą ziemniaków. Posyp je odrobiną sera i dopraw pozostałym pieprzem. Na koniec skrop odrobiną oleju.
Wstaw do piekarnika na ok. 45-60 minut. W razie potrzeby na ostatnie 10 minut możesz przykryć placek folią.
Podawaj na gorąco lub na zimno. Placek najsmaczniejszy jest gorący, podany chwilę po wyjęciu z piekarnika.