Muffinki ziemniaczane mają wiele zastosować. Mogą być bazą dania wegetariańskiego w połączeniu z surówkami lub sałatami. Muffinki możemy również podawać jako dodatek do mięs w sosie. Zainspirowany myśleniem „zero waste” postanowiłem wykorzystać wszystkie składniki do mojego dania. Bazą muffinek są ziemniaki. Po ich obraniu pozostały mi obierki, które przy codziennym gotowaniu wylądowałyby w koszu. Nie chciałem marnować resztek i wykorzystałem je jako jeden z elementów dania, czyli chrupiący chrust. Chrust z obierek możemy również wykorzystać jako chrupiąca posypka do sałatek lub potraktować je jako przekąską w formie domowych chipsów.
Składniki:
- 600g ziemniaków
- 1 cebula
- 2 jajka
- 50g startego parmezanu
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka bułki tartej
- 1 łyżka posiekanego koperku
- sól, pieprz
- masło, olej
- forma do pieczenia muffinek
Sposób przygotowania:
Ziemniaki dokładnie myjemy szczoteczką pod bieżącą wodą. Następnie obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Obierek nie wyrzucamy. Przygotujemy z nich chrupiący chrust. Starte ziemniaki odsączamy z nadmiaru wody. Dodajemy posiekaną cebulę, starty parmezan i jajka. Dosypujemy mąki pszennej i bułki tartej. Doprawiamy solą, pieprzem i posiekanym koperkiem. Całość mieszamy na jednolitą masę. Formę na muffinki smarujemy masłem i wypełniamy masą ziemniaczaną. Muffinki pieczemy ok. 40 min w piekarniku rozgrzanym do 190’C. Ostatnie 10 min. z funkcją termoobiegu. Obierki kroimy w cienkie słupki i smażymy na złoto na rozgrzanym oleju. Usmażony chrust układamy na ręczniku papierowy. Następnie dekorujemy nim wcześniej upieczone muffinki ziemniaczane. Smacznego!