– Zapiekanki ziemniaczane nie muszą być nudne. Taka w wersji francuskiej jest super smaczna, do tego daje siłę na treningi, jest idealnym dodatkiem do warzyw grillowanych, ryb lub mięs. W wersji fit decydujemy się na masło tylko do wysmarowania formy. Jeżeli natomiast jesteśmy na roztrenowaniu, czyli rezygnujemy
z treningów o wysokiej intensywności i nie liczymy kalorii, to możemy zaszaleć i dołożyć kilka kawałeczków masła na samą górę, by zapiekły się razem z serem i ziemniakami – proponuje blogerka.
Składniki (4 porcje):
- 1 kg ziemniaków – najlepiej drobne do pieczenia, obrane i pokrojone na mandolinie w cienkie plasterki
- 2 ząbki czosnku
- 250 ml śmietanki (30% w kartoniku)
- 12 g soli na 1 kg ziemniaków
- 200 g sera (tutaj cheddar, stąd żółty kolor zapiekanki, Francuzi z pewnością wybraliby gruyere)
- masło do wysmarowania formy i do ułożenia na samej górze zapiekanki
Przygotowanie:
Rozgrzać piekarnik do 190 stopni C. Ziemniaki pokrojone w plasterki przesypać do dużej miski, zalać zimną wodą, odczekać chwilę i odcedzić. Tutaj warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać z 15 minut, dzięki temu pozbędziemy się skrobi, której w tej zapiekance nie potrzebujemy! Wysmarować naczynie, w którym będziemy piec ziemniaki z masłem i czosnkiem. W misce wymieszać śmietanę z serem i solą. Wymieszać masę z ziemniakami i przełożyć do naczynia żaroodpornego. Na samej górze ułożyć kilka kawałeczków masła – to jest wersja opcjonalna, która podnosi smak, ale również zwiększa ilość przyswajanych kalorii! Piec 90 minut w temperaturze 190 stopni C. Na ostatnie 15 minut pieczenia zwiększyć temperaturę do 250 stopni C. Podawać od razu, uważając, żeby się nie poparzyć! Zapiekanka długo zachowuje ciepło.